Sharkoon Drakonia Black myszka Gaming Po prawej stronie USB Typu-A Laser 8200 DPI

Następca legendy
Sharkoon Drakonia Black to następca bardzo popularnego modelu Drakonia Green. Niemiecki producent przez kilka lat zbierał bezpośrednio informacje z wielu forów gamingowych od graczy, którzy mieli zielony model. Projektanci i inżynierzy wszystko to zebrali w sensowną całość i stąd dzisiaj mamy model Sharkoon Drakonia Black. Nie minęło nawet parę miesięcy od launchu tego modelu, a stał się on w krótkim czasie jednym z największych bestsellerów jeśli chodzi o myszki gamingowe w Europie. Można to zresztą łatwo sprawdzić na forach czy stronach z opiniami użytkowników o sprzęcie.

Laserowa precyzja
Sharkoon Drakonia Black ma wbudowany czujnik laserowy o rozdzielczości 8200 DPI. Nie wprowadzano tutaj specjalnie wyższego DPI, bo działają one mniej stabilnie. W środku mamy najlepszy obecnie czujnik laserowy dostępny na rynku - Avago ADNS-9800. Oczywiście nie samym czujnikiem człowiek żyje. Obudowa myszki jest pokryta opatentowanym przez niemiecką firmę materiałem, który łączy w sobie elementy naturalnej gumy oraz plastiku. Pozwala to nam łatwiej trzymać myszkę w dłoni, a producent nazwał to rozwiązanie imitacją skóry smoka.

Skupienie na wygodzie
Obudowa myszki jest mocno ergonomiczna i dostosowana tylko i wyłącznie dla osób praworęcznych. Jeśli ktoś chcę przez wiele godzin pracować lub grać na komputerze bez bólu nadgarstka, to zdecydowanie jest to jeden z najbardziej polecanych kształtów przez zawodowych graczy. Dodatkowo Sharkoon Drakonia Black ma wbudowany system odważników po 6 razy 5 gramów. Pozwala to dostosować wagę myszki do własnych potrzeb w zależności czy ktoś lubi grać w strzelanki typu FPS jak Counter Strike czy bardziej w gry strategiczne RTS lub fantasy RPG.

Niemiecki producent dodatkowo do modelu dołącza najbardziej zaawansowane oprogramowanie, jakie w tej chwili jest dostępne na rynku myszek. Nie dość, że mamy 11 klawiszy, to jeszcze wszystkie one są programowalne i łatwo dostępne dla naszych palców. Dodatkowo pod każdym klawiszem możemy przypisać makra, co daję niesamowitą przewagę szczególnie w grach multiplayer. Pozwala to za jednym przyciskiem wykonać prawdziwą sekwencję przycisków i klawiszy, która normalnie by zajęła sporo czasu. Niektórzy gracze nazywają to nawet cziterskimi rozwiązaniami, ale w turniejach jeszcze nikt tego nie zabronił. Jakby tego było mało, to oprogramowanie Sharkoona pozwala jeszcze zmieniać kolor podświetlenia myszki, tak aby dostosować to do własnych potrzeb i gustów. Co ciekawe, to jeszcze nie koniec opcji w oprogramowaniu. Myszka ma pięc wbudowanych profili, więc możemy szybko się przełączać między zapisanymi różnymi ustawieniami, w zależności jaką grę odpalamy w danym czasie. Mało tego - Sharkoon Drakonia Black ma wbudowaną własną pamięć do tych ustawień, więc nawet jak odłączymy myszkę od naszego komputera i podłączymy do innego, to wszystkie ustawienia nadal będą działały.